Kremowanie włosów – ciekawa alternatywa dla olejów

kobieta z długimi włosami

Olejowanie włosów – jeszcze kilka lat temu ekstrawagancka nowość – to już dzisiaj niemal pielęgnacyjny standard. A że, jak wiadomo, kosmetyczny światek nie znosi nudy, szybko zaczęły pojawiać się pomysły na alternatywne sposoby dbania o włosy.

Jedną z takich alternatyw dla – nie ma co ukrywać – dość czasochłonnego (żmudne spłukiwanie!) i uciążliwego olejowania jest kremowanie włosów. Metoda polega na nakładaniu na wilgotne włosy balsamu, kremu lub masła do ciała – tak jak odżywkę. Oczywiście nie może to być pierwszy lepszy balsam – szukamy do tego celu takiego bez silikonów i parafiny oraz bogatego w naturalne oleje dostosowane do struktury naszych włosów. Oznacza to, że cudownie pachnące kremy do ciała na bazie masła kakaowego i balsamy z olejem kokosowym niestety raczej nie sprawdzą się przy wysokoporowatych, czyli szorstkich, suchych, często farbowanych włosach (za to będą świetne dla włosów niskoporowatych – lejących się i gładkich z natury, nie zniszczonych zabiegami fryzjerskimi). Jednak przy obecnym wyborze drogeryjnych preparatów nawilżających do ciała znalezienie odpowiadającego naszym potrzebom to nie problem – wystarczy nauczyć się czytać składy kosmetyków i… oczywiście testować.

długie włosy

Po nałożeniu kremu na wilgotne, umyte włosy na głowę nakładamy specjalny czepek i ręcznik (ciepło wzmaga wnikanie aktywnych składników we włókna włosa) i pozostawiamy od 30 minut do godziny – w zależności od możliwości, jednak nie dłużej. Efekt, przy dobrze dobranym kremie, jest rewelacyjny: włosy lejące, mięsiste i nawilżone, jak po olejowaniu, ale zarazem nie obciążone.

Czytaj również  Kosmetyki, których nie może zabraknąć w damskiej łazience

Krem jest oczywiście wygodniejszy w stosowaniu niż jakikolwiek olej, ale ma też inne zalety – na przykład bogatszy i bardziej zróżnicowany skład (niektóre wyciągi roślinne stosowane w balsamach do ciała czynią cuda na włosach – na przykład ekstrakt z granatu czy wyciąg z aloesu).

Zapytacie pewnie, czym w takim razie kremowanie różni się od stosowania zwyczajnej odżywki czy maski do włosów? Właśnie dlatego, że większość standardowych odżywek jest… zwyczajna! Oczywiście istnieje mnóstwo rewelacyjnych kosmetyków o idealnym dla konkretnego rodzaju włosów składzie, ale gros drogeryjnych preparatów charakteryzuje się długimi składami ze sporym udziałem chemii, natomiast najbardziej wartościowe oleje występują często gdzieś tam na końcu listy składników – a zatem w śladowych ilościach. Inaczej w masłach do ciała – łatwo znaleźć takie o wysokiej zawartości olejków i silnie nawilżających humektantów (takich jak gliceryna, mocznik, kwas hialuronowy). Poza tym – po prostu kremowanie poszerza nam wybór preparatów i pozwala eksperymentować z nowymi kosmetykami – a która z nas tego nie lubi?